środa, 20 listopada 2013

Spodziewana niespodziewanka :D



Dzisiaj, gdy tylko wróciłam do domu podeszłam do mamy po klucze do mieszkania. Oczywiście wymieniłyśmy szybkie "hej", po czym standardowe relacje z dnia dzisiejszego. W tym czasie mama obsługiwała klientkę, więc była to cicha wymiana zdań. W pewnym momencie moja rodzicielka szepcze "Coś do Ciebie przyszło", na co ja uśmiecham się szeroko i oznajmiam, że wiem o tym.


Co zatem było w tej kopercie? :








Cóż, brzydka strona, cała biała, no ale są tam adresy, moi drodzy! Więc nie nie, przykro mi, musicie się tym zadowolić :D

Powoli, powoli docieramy do zawartości, kiedy pojawia się fragment zawartości (nie)tajemniczej przesyłki:







Okay, większość z Was już wszystko wie, bo ten fragment okładki wiele mówi, ale powinniśmy uświadomić nieświadomych, zatem... Panie i Panowie! Z wielkim entuzjazmem przedstawiam Wam moją najnowszą książkę do recenzji, pierwszy egzemplarz od samej autorki! Wielkie brawa dla...




"ARISJAŃSKIEGO FIOLETU" od Pani Poli Pane we własnej osobie! Paczka dotarła w stanie nienaruszonym, przynajmniej tak mi się zdaje :D W razie brakujących stron dowiecie się o tym pierwsi wysłuchując moich zażaleń :) Jest to mój pierwszy egzemplarz typowo recenzencki, bo przeznaczony właśnie do tego.

Ku mojej wielkiej radości dostałam również w komplecie płytę. Dam Wam znać jak podobają mi się piosenki, ale to kiedy indziej, ponieważ jeszcze ich nie słuchałam :D


Nie mogło zabraknąć również autografu i dedykacji, no proszę! Nie byłabym sobą, gdybym o to nie poprosiła! :) Tak na marginesie, bardzo dziękuję :)




Cały ten dzień, jak do tej pory, mogę uznać za bardzo udany. Dostałam 6 z wypracowania z polskiego (opowiadanie o podróży z Mojżeszem... Z dopiskiem od Pani "Pisząc to byłaś chyba w swoim "literackim żywiole". Bardzo oryginalny pomysł..." itd. :D)

Myślę, że niedługo po "Pięknych Istotach" możecie spodziewać się recenzji "Arisjańskiego fioletu", więc bądźcie gotowi... Oj bądźcie! :D

Bardzo dziękuję autorce za książkę, po otwarciu jej na kilku przypadkowych stronach i przeczytaniu kilku przypadkowych fragmentów stwierdzam, iż zapowiada się świetna lektura :D

PS. Te zdjęcia niech będą dla autorki dowodem, że otrzymałam książkę całą i zdrową ;)







22 komentarze:

  1. Mam tę książkę. Również otrzymałam ją dzięki uprzejmości samej autorki. Podobała mi się. Czekam teraz na kontynuację :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczymy jak będzie ze mną. Mam dobre przeczucia :)

      Usuń
  2. A ja się posłuchałam twoje rady i jestem od 3 dni w trakcie oto owej książki czytania .Musisz ja przeczytać naprawdę warto chodź jestem ok 70 str pozdrawiam .I się cieszę że.do.ciebie dotarł cała i zdrowa , ja ma jedynie w niej podpis autorki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A bo ja poprosiłam o dedykacje, widzisz :DAutorka napisała mi, że jest taka możliwość, więc skorzystałam z chęcią :)
      Mam bardzo pozytywne odczucia i myślę, że mi się spodoba, zwłaszcza, że ty sama tak mówisz :D Ha! Mówiłam, żebyś się za nią zabrała! :)

      Usuń
  3. Miły prezent i czekam na recenzje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę poczekasz, ale niedługo, więc bądź na bieżąco :D Nie, to nie jest coś typu "obserwuj mojego bloga" :D Jeśli chcesz, możesz. Jak nie - nikogo nie zmuszam :)
      Pozdrawiam,
      Nika

      Usuń
  4. Czytałam już kilka recenzji tejże ksiażki i nie powiem - ciekawi mnie Arisjański fiolet. Może kiedyś się go dorobię ;) Miłego czytania ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Zobaczymy, również czytałam kilka pozytywnych recenzji :D No ale jeszcze nie czytałam książki, więc nic nie mówię, bo wróżka ze mnie żadna :)

      Usuń
  5. Nie znam książki, ale chętnie przeczytam Twoja recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się i mam nadzieję, że będę mogła CI ją polecić :)

      Usuń
  6. Ale ładna relacja! Niecierpliwie oczekuję recenzji :)
    Pozdrawiam,
    J.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Myślisz, że powinnam to samo robić z innymi paczkami od autorów, kiedy je dostanę? :)
      Doczekasz, doczekasz, ale dopiero w przyszłym tygodniu, chyba, że w weekend mnie wciągnie i przeleżę cały dzień czytając ;) Więc trzymaj kciuki <3

      Usuń
    2. Pewnie, czemu nie? Mi taki sposób bardzo się podoba :)
      Będę trzymać, możesz być tego pewna! :)

      Usuń
  7. Zazdroszczę :) pozostaje tylko czekać na Twoją recenzję! :D

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Książka już czeka na półce i serdeczne gratulacje z okazji pierwszej książki do recenzji! Też pamiętam to cudowne uczucie, kiedy dostałam swój pierwszy egzemplarz i dokładnie pamiętam cały ten dzień! A książkę, którą wtedy otrzymałam nigdy nie oddam! ;))

    Everyday Book

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jakąż to książkę dostałaś w swoje ręce? :D

      Usuń
  9. Fajnie ci! I z autografem ^^
    livpily.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Jaka miła, chociaż spodziewana, niespodzianka ;) Z przyjemnością przeczytam recenzję książki i kto wie, być może się na nią skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudne :D Troszeczkę zazdrość bierze, ale co tam.
    P.S. Dzięki za pomysł do bloga ^^ i zapraszam do mnie http://historie-pisane-snami.blogspot.com/ . :3

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo chciałabym przeczytać! Gratuluję!
    Bardzo dobrze pamiętam swój zaciesz, jak dostałam pierwszy egz. recenzencki. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zazdroszczę :)
    Nie ma nic lepszego niż książka z autografem i dedykacją :)

    OdpowiedzUsuń